EN

18.11.2009 Wersja do druku

Tanga i przeszklone oczy

"W tancbudzie tango" to spektakl zrealizowany w ramach stypendium prezydenta Siedlec oraz marszałka województwa mazowieckiego, wyreżyserowany przez Andrzeja Głowackiego i oprawiony muzycznie przez Orkiestrę Teatru ES pod batutą Waldemara Koperkiewicza. Został pomyślany jako wieczór pieśni z kręgu kultury żydowskiej - pisze Tomasz Markiewicz w Tygodniku Siedleckim.

W tym spektaklu nie zobaczymy szpagatów, fajerwerków ani kuli migocącej światłami. Mimo to każde kolejne przedstawienie kończy się owacją na stojąco. Co to za spektakl i w czym tkwi jego magia? "W tancbudzie tango" to spektakl zrealizowany w ramach stypendium prezydenta Siedlec oraz marszałka województwa mazowieckiego, wyreżyserowany przez Andrzeja Głowackiego i oprawiony muzycznie przez Orkiestrę Teatru ES pod batutą Waldemara Koperkiewicza. Został pomyślany jako wieczór pieśni z kręgu kultury żydowskiej. Nie jest to jednak tradycyjny recital. Główna bohaterka (Milena Madziar) nie stoi przed mikrofonem, nie trzyma się kurczowo statywu, nie śpiewa piosenki za piosenką. Siedlecka "Tancbuda" to zgrabne połączenie monodramu aktorskiego z recitalem. Najcelniej określił to sam Głowacki, mówiąc: "wyszła nam z tego śpiewogra". W tym spektaklu nie zobaczymy szpagatów, fajerwerków ani kuli migocącej światłami. Zobaczymy stolik, główną bohaterkę i mu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tanga i przeszklone oczy

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Siedlecki nr 46/15.11

Autor:

Tomasz Markiewicz

Data:

18.11.2009

Teatry