EN

18.12.1977 Wersja do druku

Pamiętnik współczesny

Już dawno nasza telewizja nicze­go tak szumnie nie reklamowała, jak nadanej w ostatni poniedziałek (5.XII.77) sztuki Gogola "Rewizor" i równie dawno część telewizyjnej publiczności nie doznała takiego zawodu. Ale rozbieżność ocen i sądów pomiędzy twórcami i odbiorca­mi zdarza się nieraz, więc nie było­by o czym mówić, gdyby emitowaniu sztuki nie towarzyszyła wypowiedź naczelnego dyrektora Teatru Tele­wizji - Jana Pawła Gawlika. Dy­rektor i współtwórca najciekawsze­go obecnie teatru w Polsce, czyli Starego Teatru w Krakowie (współtwórca obecnej wielkiej passy tego teatru) oraz dyrektor największego (i kto wie, czy nie jednego z najlep­szych na świecie) Teatru, jakim jest Teatr Telewizji Polskiej - Jan Pa­weł Gawlik powiedział przed spektaklem coś, co chyba wymaga rep­liki ze strony widzów. Jestem jed­nym z nich przeto piszę przeciw Gawlikowi, który nazwał przedsta­wienie zrealizowane przez Jerzego {#os#1295}Gruzę{/#} wzorowym. Tak chyba

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pamiętnik współczesny

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura Nr 51

Autor:

Aleksander Małachowski

Data:

18.12.1977

Realizacje repertuarowe