EN

13.11.2009 Wersja do druku

Umarła klasa

"Szewcy" w reż. Macieja Prusa w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Agnieszka Michalak w Dzienniku Gazecie Prawnej - dodatku Kultura.

W "Szewcach" [na zdjęciu scena z próby] Macieja Prusa w warszawskim Teatrze Polskim zabrakło wszystkiego. Po obejrzeniu długo oczekiwanego spektaklu jak bumerang powraca pytanie: po co on w ogóle powstał? Budziła apetyty ta premiera w Polskim Bo i otwarcie długo oczekiwanej Kameralnej, i "Szewcy" czytani byli zawsze w teatrze w kontekście współczesnym i wobec określonego czasu. W obsadzie Katarzyna Stanisławska oraz Tomasz Borkowski, czyli jedni z najzdolniejszych w aktorskiej ekipie Polskiego, czego dowiedli chociażby w świetnym "Wujaszku Wani". Wreszcie Maciej Prus, który nie tak dawno, w telewizyjnym "Wyzwoleniu", po raz wtóry pokazał jak bacznym jest obserwatorem i kronikarzem dzisiejszej Polski i jak potrafi łączyć tradycję z nowoczesnością. Wydaje się ponadto, że "Szewcy" mają dla Prusa znaczenie szczególne, chociażby dlatego, że inscenizuje ich bodaj czwarty już raz. I jak się okazało, o jeden raz za dużo. Przedstawienie w Polskim jest ulepione

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Umarła klasa

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 222 - Kultura

Autor:

Agnieszka Michalak

Data:

13.11.2009

Realizacje repertuarowe