TE dwa wieczory zapiszą się w historii polskiego teatru. Oto bowiem byliśmy świadkami wydarzenia bez precedensu. Milionowej widowni ofiarowano legendarną inscenizacją "Dziadów" Konrada {#os#6236}Swinarskiego{/#} ze Starego Teatru, gdzie miała premierę w lutym 1973. I nie wiadomo przed kim chylić czoło najpierw. Czy chwalić zamysł, tak celnie zrealizowany przez Laco {#os#1545}Adamika{/#}, w pełnej pokorze dla dzieła Swinarskiego i z pełnym dla idei inscenizatorskiej zrozumieniem. Czy trwać w zdumieniu dla niespotykanej rzetelności zespołu krakowskiego, który przez tyle lat potrafił uchronić od zapomnienia jedno z największych dzieł teatru światowego. Czy jeszcze raz docenić prowokacyjną niejednokrotnie ideę reżyserską i kunszt sław aktorskich... Zadanie pokazania tej arcyrealizacji arcydramatu nie było łatwe. Spektakl obrósł w mit, jak na ironię, bo przecież zrodził się z chęci odmitologizowania tradycji "Dziadów". Swinarsk
Tytuł oryginalny
Legendarna inscenizacja Mickiewiczowskich "Dziadów" w Teatrze Telewizji
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny Nr 214