"Czarodziej z Krainy Oz" to ulubiona bajka amerykańskich dzieci, którą - jak to w USA bywa - znają one przede wszystkim z musicalowej wersji teatralnej i kinowej. Nie jesteśmy jednak w tyle - po dwu latach starań i zabiegów, muzyczną wersję "Czarodzieja" (wg filmu MGM) wystawił chorzowski Teatr Rozrywki. Wystawił nie szczędząc sił i środków, co w dzisiejszych czasach jest zajęciem tyle godnym pochwały, co dość karkołomnym, Przedstawienie oparte jest na typowo amerykańskim motywie drogi, która - wiodąc poprzez najbardziej fantastyczne miejsca i zdarzenia - daje okazję do prawdziwie teatralnego rozmachu. Reżyser widowiska - Dariusz Miłkowski, w ogromnej mierze wykorzystał te możliwości, proponując młodemu widzowi (choć nie tylko) zarówno atrakcyjną akcję, jak i kontakt z różnymi konwencjami scenicznymi. Jest to spektakl, nad którym warto jednak jeszcze popracować. Przede wszystkim nad jego początkiem i nad zakończeniem. Wprowadzenia jest zbyt d
Tytuł oryginalny
Powrót do Kansas
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Zachodni nr 244