EN

1.07.1987 Wersja do druku

Gorzowski "Wujaszek Wania"

"U Czechowa straszne jest to, że powierzchnia codziennego życia ma sama w sobie coś tragicznego" - pisał przed laty Eric Bentley w znanym szkicu poświęconym "Wujaszkowi Wani". Zmieniają się teatralne i filozoficzne mody, wraz z nimi sposoby czytania Czechowowskich arcydzieł, ale przytoczona prosta uwaga - a raczej wyrażona w niej intuicja - wydaje się ciągle trafna. Czechow to nade wszystko tragiczność wynikająca z banału codzienności. Tragiczność kiełkująca na powierzchni życia, wyzwalająca pewien rodzaj ponadosobowego, nie w pełni określonego smutku - Max Scheler pisał o "smutności" tragicznej - smutku albo tonu nazywanego casem Czechowowską nutą elegijną. Czystość brzmienia owego tonu na scenie zależy zawsze od umiejętności zrekonstruowania - lub skomponowania na nowo - przez twórców przedstawienia tego wszystkiego, co u Czechowa powierzchnię życia kształtuje. Pajęczyny słów, zachowań, gestów, dźwięków, nastrojów, rzeczy. Sieci niezw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gorzowski "Wujaszek Wania"

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 7

Autor:

Paweł Konic

Data:

01.07.1987

Realizacje repertuarowe