EN

24.10.1958 Wersja do druku

"Policja"

Sztukę Sławomira Mrożka "Poli­cja" trudno rozpatrywać w normalnych konwencjach teatralnych. Nie ma ona pierwiastka dramatycznego. Po zakończeniu pierwszego aktu nie odczuwa się potrzeby dal­szego ciągu, gdyż żadna intryga się nie zawiązuje. Jest w tym jakaś krótkodystansowość, wynikająca być może z tego, że autor operował do­tąd raczej małymi formami literackimi. Debiut Mrożka jako autora teatralnego wypadł mimo wszystko za bardzo zabawny. Każda policja, na świecie dąży niewątpliwie do tego, by społeczeństwo było lojalne i szanowało wła­dzę. Wychodząc z tego założenia Mrożek puszcza wodze fantazji i pobudza do życia jakieś fikcyjne państewko, w którym policji uda­ło się zrealizować to dążenie w stu procentach. Ostatni więzień składa deklarację wierności władzy i wychodzi na wolność, sierżant-prowokator daremnie szuka nieprawomyślnych, a jedna z obywatelek posuwa się nawet do tego, że kieruje do policji podanie o przepro

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Policja"

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany Nr 249

Autor:

Władysław Orłowski

Data:

24.10.1958

Realizacje repertuarowe