EN

3.11.2009 Wersja do druku

Antyaborcyjny spektakl na gorzowskiej scenie

"Bardzo zwyczajna historia" w reż. Rafała Matusza w Teatrze im. Osterwy w Gorzowie Wlkp. Pisze Renata Ochwat w Gazecie Lubuskiej.

Rzecz dzieje się na wsi. Córka zamożnych gospodarzy Daszka zakochuje się w synu lokalnego pijaczka, Alku. Dziewczyna zachodzi w ciążę. Jej rodzicom sprawa wydaje się oczywista - trzeba ją usunąć. Tę prostą historię oglądają i komentują zwierzęta. Mamy więc marzącą o lataniu Świnię, Krowę w zaawansowanej ciąży, cierpiącego na nadpobudliwość Psa i zadufanego w sobie Koguta oraz starą Kobyłę. I to właśnie zwierzęta zrobią wszystko, żeby uratować nienarodzone dziecko. Gotowe są nawet do poświęcenia własnego życia. Historię napisała ukraińska pisarka Marija Łado. Dramat na scenę przeniósł Rafał Matusz. Z antyaborcyjnego moralitetu uczynił interesujący dramat ze scenami zapadającymi głęboko w serce. Tak jest, kiedy oglądamy Gospodarza, ojca Daszy, zabierającego Świnię z zagrody. Jej się wydaje, że idzie na wymarzony spacer, tymczasem trafia pod nóż. Reżyser pokazał tę scenę niezmiernie sugestywnie. Podobnie jest ze sceną b

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Antyaborcyjny spektakl na gorzowskiej scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Lubuska nr 255/30.10

Autor:

Renata Ochwat

Data:

03.11.2009

Realizacje repertuarowe