EN

4.06.1990 Wersja do druku

Antygono-idź do klasztoru! (fragm.)

Otóż w połowie lutego miałem moż­ność obejrzenia arcy-tragedii na scenie (dosłownie - gdyż i widzowie, i akto­rzy znaleźli się na deskach scenicz­nych) Teatru Dramatycznego w Warszawie. Występował tu gościnnie krakow­ski zespół Starego Teatru. W Krakowie, jak wiadomo, wszystko co stare - to dobre: budynki, rodziny, meble, obrazy, teatr. Nawet aktorki są tam znakomite, choć ich akurat w "Hamlecie" zabrakło. Były natomiast młode. Ale bohaterka wieczoru, p. Teresa {#os#464}Budzisz-Krzyżanowska{/#} została już wypożyczona z Warszawy. Do tytułowej roli. Tu drobne wyjaśnienie: reżyser przedstawienia - p. Andrzej {#os#2589}Wajda{/#} ob­sadził p. Budzisz w roli tytułowej - to znaczy męskiej. W obsadzeniu Hamleta aktorką, nie ma nic szokującego od do­brych stu lat, od kiedy znakomite ar­tystki, jak choćby Sarah Bernhardt, z upodobania zaczęły grywać duńskiego księcia. Z upodobaniem lecz i miernym zazwyczaj rezultatem. Pomny na efekty tych doświad

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Antygono-idź do klasztoru! (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Scena Nr 4/6

Autor:

Andrzej Hausbrandt

Data:

04.06.1990

Realizacje repertuarowe