EN

8.03.1980 Wersja do druku

"Hamlet" - bez maski

Rzadko zdarzają się przedstawienia tego utworu radykalnie opozycyjne wobec zastanego dorobku w dziedzinie inscenizacji dramaturgii Szekspira. Przedstawienie "Hamleta" wyreżyserowane przez Holoubka w warszawskim Teatrze Dramatycznym bez wątpienia należy do tych ostatnich. W teatrze polskim, szczególnie w okresie lat sześćdziesiątych, mieliśmy do czynienia z trendem rozwijania w inscenizacjach sztuk autora "Króla Leara" głównie elementów widowiskowych Holoubka jest antywidowiskowy. Działania postaci, sceny zbiorowe, ruch sceniczny - ograniczono w nim do minimum. Ograniczono, by - jak się nietrudno domyślić - wyeksponować aktorów. Ale wyeksponować w sposób szczególny, wiążąc zakres środków ekspresji jakimi się posługują, przede wszystkim z przekazem słownej warstwy dramatu. Okolona kamiennymi pilastrami scena, przypomina w "Hamlecie" Holoubka pusty zamkowy dziedziniec. W głębi widać pomost. Aktorzy mogą nań wchodzić po schodach. Pomost kilkakrotnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Hamlet" - bez maski

Źródło:

Materiał nadesłany

Fakty nr 10

Autor:

Jerzy Niesiobędzki

Data:

08.03.1980

Realizacje repertuarowe