EN

17.02.1990 Wersja do druku

Hamlet według Wajdy

Grać albo nie grać - oto jeden z podstawowych dylematów Teresy {#os#464}Budzisz-Krzyżanowskiej{/#} w przedstawieniu "Hamle­ta" Andrzeja {#os#2589}Wajdy{/#} ze Starego Teatru w Krako­wie. W ramach Teatru Rzeczpospolitej spektakl został po­kazany w Warszawie, po pełnym sukcesów objeździe tea­tru we Włoszech, Nowym Jor­ku, Meksyku. Z wycinków prasowych przedrukowanych w programie wynika, że spek­takl odnosił sukcesy, choć nie jestem pewny, czy został zro­zumiany. Bo jest to bardzo polski "Hamlet". Wyrosły z nie­pokojów, atmosfery, a przede wszystkim bardzo specyficz­nego etosu moralnego naszego środowiska teatralnego lat osiemdziesiątych. Bez tego kontekstu sens przedstawienia może być rozumiany w spo­sób niepełny. Oczywiście utwór jest na tyle wielowar­stwowy i uniwersalny, że "czyta" się go na świecie, mimo polskiego kontekstu. W każdym razie najistot­niejszym zabiegiem interpre­tacyjnym, z każdego punktu widzen

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hamlet według Wajdy

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu Nr 6

Autor:

Andrzej Lis

Data:

17.02.1990

Realizacje repertuarowe