"Hamlet" {#os#2589}Wajdy{/#} nie zachwycił warszawskiej krytyki. Został uznany za przedstawienie puste, o niczym, wielkie lustra zaś - główny element scenografii - za "śliczną" dekorację o wątpliwej funkcji metaforycznej (rzekomo odbija się w nich nicość Melpomeny). O gustach trudno dyskutować, a jednak opinie te wydają się krzywdzące. "Hamlet" Wajdy pod każdym względem jest przedstawieniem bardzo interesującym i warto poświęcić mu chwilę uwagi. Akcja krakowskiego przedstawienia rozgrywa się na tyłach sceny Teatru Starego, w autentycznej, choć dawno już nie używanej garderobie teatralnej. Obok brudnego okna wychodzącego na plac Szczepański stoi czerwona, pluszowa kanapa i parawan, za którym przebierają się zwykle aktorzy. Na wprost niewielkiej widowni toaletka z lustrem służąca do charakteryzacji, na jej blacie scenariusz "Hamleta" i program. Przez krótki korytarz, którego ściany wyłożone są ogromnymi lustrami, można dostr
Tytuł oryginalny
"Hamlet IV" - próba obrony
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik "Solidarność"