EN

9.03.1990 Wersja do druku

"Hamlet IV" - próba obrony

"Hamlet" {#os#2589}Wajdy{/#} nie zachwycił war­szawskiej krytyki. Został uznany za przedstawienie puste, o niczym, wiel­kie lustra zaś - główny element scenografii - za "śliczną" dekora­cję o wątpliwej funkcji metaforycznej (rzekomo odbija się w nich nicość Melpomeny). O gustach trudno dyskutować, a jednak opinie te wydają się krzywdzące. "Hamlet" Wajdy pod każdym względem jest przedstawie­niem bardzo interesującym i warto poświęcić mu chwilę uwagi. Akcja krakowskiego przedstawienia rozgry­wa się na tyłach sceny Teatru Starego, w auten­tycznej, choć dawno już nie używanej garderobie teatralnej. Obok brudnego okna wy­chodzącego na plac Szczepański stoi czerwona, pluszowa kanapa i parawan, za którym przebie­rają się zwykle aktorzy. Na wprost niewielkiej widowni toaletka z lustrem służąca do charak­teryzacji, na jej blacie scenariusz "Hamleta" i program. Przez krótki korytarz, którego ścia­ny wyłożone są ogromnymi lustrami, można dostr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Hamlet IV" - próba obrony

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik "Solidarność"

Autor:

Katarzyna Gruszczyńska

Data:

09.03.1990

Realizacje repertuarowe