EN

23.01.2005 Wersja do druku

To nie my wybieramy

- Jestem teraz na takim etapie, w którym próbuję jedynie rozgrzebywać sytuacje, napinać je w taki sposób, żeby uderzały w widza z całą ostrością. Broń Boże, nie chcę odpowiadać na pytania, na które nie ma odpowiedzi. Dlatego mogę ci powiedzieć, że boję się śmierci. Nie mogę natomiast wprost powiedzieć, że wierzę w piekło - mówi MARIUSZ TRELIŃSKI.

Tomasz Cyz: - Wierzysz w piekło? Co to jest piekło? Mariusz Treliński: - (śmiech) W nawiasie napisz: śmiech. Nie umiem odpowiadać na takie pytania. Wiem, czego nie wiem. Wiem, że jest druga strona, ale nic pewnego nie potrafię o niej powiedzieć. Mogę jedynie mówić o swoich snach, przeczuciach. Ciemna strona świata Byłem wychowywany zdala od Kościoła, zdala od chrześcijaństwa. Od początku mojej edukacji literackiej i reżyserskiej, od pierwszych lektur Dostojewskiego, Camusa, "Lochów Watykanu", byłem zafascynowany ciemną stroną rzeczywistości, demonami, złem. Ale kiedy myślę o piekle dzisiaj, to nie chcę widzieć go po drugiej stronie. Umiejscawiałbym je raczej gdzieś wokół nas. Demony nosimy w sobie. Działania człowieka są w dużej mierze irracjonalne, nie potrafimy nawet wypowiedzieć się w sposób pełny i logiczny. Nie rozumiemy siebie do końca. Przypomina mi się fantastyczne zdanie Dostojewskiego, że gdyby wszystko działo się roz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To nie my wybieramy

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszchny nr 4

Autor:

Tomasz Cyz

Data:

23.01.2005

Realizacje repertuarowe