EN

20.10.1998 Wersja do druku

Szatan i wiedźma w archikatedrze

W piątek tuż po wieczornej mszy w archikatedrze w Częstochowie pojawili się diabeł, seksowna cza­rownica i umierający Chrystus. Na miejscu, gdzie chwilę wcześniej stał przenośny ołtarz, przechadza­ła się dziewczyna w kusej halce. Henryk {#os#44}Talar{/#} wraz z zespołem Te­atru Dramatycznego z Bielska-Białej, za zgodą władz kościelnych, w tak nie­codziennej scenerii wystawiał słynną sztukę według powieści Michaiła Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata". - Dlaczego w katedrze? - pytaliśmy. - Bo to jest misterium - odpowiadał. Najpierw zapachniało skandalem. Potem publiczność i parafianie onie­mieli z zachwytu i wzruszenia. - Bardzo przeżywałam ten spek­takl - mówiła nam Wiesława Chęciń­ska, polonistka z liceum ogólnokształ­cącego w Kłobucku. - To piękny utwór o człowieku, który żyje w znie­wolonym świecie i namiastkę wolno­ści odzyskuje w Bogu. Sztuka jeszcze przed zapowiada­nym wystawieniem wywoływała wiele emocji. Niedawno

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szatan i wiedźma w archikatedrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Express Nr 246

Autor:

Piotr Wróbel

Data:

20.10.1998

Realizacje repertuarowe