EN

11.02.1998 Wersja do druku

Piłat i inni

Przedstawienie "Mistrza i Małgo­rzaty" w reżyserii Andrzeja Marii Mar­czewskiego w Teatrze Polskim w Biel­sku-Białej mogłoby okazać się wyda­rzeniem artystycznym, gdyby wszystkim aktorom choć w przybliże­niu udało się osiągnąć poziom gry Henryka Talara. I choć, przyznaję, Ta­lar pociągnął za sobą kilku bielskich aktorów, dla paru innych poprzeczka okazała się zawieszona zbyt wysoko. Oprócz podwójnych zwycięstw (każ­dy z aktorów gra dwie role) mamy też podwójne klęski. Ewidentną pomyłką obsadową byli, niestety, odtwórcy ról tytułowych, zwłaszcza Kuba Abrahamowicz. Aktor, który od początku se­zonu bawi bielską widownię jako Pap­kin w "Zemście" Fredry, w spektaklu Marczewskiego czuje się bezradny; więcej - faktycznie nie istnieje. Ma zresztą zadanie szalenie trudne, bo oprócz Mistrza gra także Jeszuę Ha-Nocri. Obu tym niezwykle charyzma­tycznym rolom w interpretacji Abrahamowicza zdecydowanie brakuje głębi. Dlatego właśnie poc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Piłat i inni

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita Nr 35

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

11.02.1998

Realizacje repertuarowe