EN

9.02.172 Wersja do druku

Sarmacki niewypał

Romans o Sarmacyjej. Wybór i układ tekstów: Maria Adamczyk, Roman Kordziński. Reżyseria: Roman Kordziński. Scenografia: Henryk Regimowicz. Muzyka: Ryszard Gardo. Premiera w Teatrze Narodowym w Warszawie.

Kazimierz Dejmek pokazał ile piękna, walorów intelektualnych, literackich i artystycznych kryje się w literaturze staropolskiej. Adam Hanuszkiewicz budował swe poetyckie widowiska na kanwie twórczości Norwida i Słowackiego, rezygnując nieraz z jednolitej akcji. Obydwaj osiągnęli na tej drodze piękne sukcesy. Pozazdrościł im sławy Roman Kordziński inscenizując swój "Romans o Sarmacyjej". Nie było z tego jednak chwały. Skoro po staropolsku to po staropolsku. Nie owijajmy prawdy w bawełnę. Nowe przedstawienie w Teatrze Narodowym jest po prostu sarmackim niewypałem. Brak mu konstrukcji, myśli przewodniej, poziomu artystycznego. Jest chaotyczne, nasuwa poważne wątpliwości ideowe. Wady zaczynają się już od samego scenariusza firmowanego przez Marię Adamczyk i reżysera spektaklu. Do tego dołącza się słaba realizacja, brak tempa i rytmu, wady wykonania aktorskiego. Jest w tym spektaklu kilkunastu dobrych aktorów z Henrykiem Machalicą, Gustawem Lutkiewicz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sarmacki niewypał

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

01.01.1970

Realizacje repertuarowe