EN

1.04.1970 Wersja do druku

Kordian dziecko

Kordian w inscenizacji Hanuszkiewicza jest dzieckiem. Starszym trochę, niż chciał Słowacki, bo nie piętnastoletnim, ale osiemnasto-dwudziestoletnim, stosownie do opóźnionego w naszych czasach wieku dojrzewania; mimo wszystko jednak jest on dzieckiem, dzieckiem od początku do końca. Gra go aktor młodziutki (Nardelli), szczupły, kruchy, przemawiający głosem łamiącym się jeszcze, nieokrzepłym - aktor mimo ogromnego talentu nie podejmujący wcale rywalizacji z wielkimi solistami, którzy w przeszłości grywali polskiego Hamleta, lecz przeciwnie, ujawniający, nawet manifestujący debiutancką chwiejność. Jednakże ów Kordian Hanuszkiewicza nie dlatego jest dzieckiem, że gra go aktor-dziecko. Wedle tej inscenizacji cała akcja dramatu rozgrywa się w marzeniu dziecinnym i nie jest historią dojrzewania, lecz wybuchem, paroksyzmem niedojrzałości. Po słowach Grzegorza: "Nieszczęście! Oh, nieszczęście! Panicz się zastrzelił" (koniec aktu I), światło gaśnie,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kordian dziecko

Źródło:

Materiał nadesłany

Twórczość nr 4

Data:

01.04.1970

Realizacje repertuarowe