"ZAKŁADNIK" Brendana Behana od wielu lat nie mógł utorować sobie dojścia na naszą scenę (światowa prapremiera tej sztuki odbyła się w 1958 r.). Może zbyt długo czekaliśmy na nią, zbyt wiele sobie obiecując, a może po prostu nie znaleziono dla niej w Teatrze Dramatycznym najbardziej właściwego kształtu scenicznego - w każdym razie całość okazała się dziwnie niespójna i nieprzekonująca. Chociaż powierzono "Zakładnika" reżyserowi wybitnemu i szczególnie wrażliwemu na współczesność, Zygmuntowi Hübnerowi, a grają w tej sztuce wybitni aktorzy tej miary, co Ryszarda Hanin, Zofia Rysiówna, Magda Zawadzka, Józef Nowak, Andrzej Szczepkowski i inni. A przecież i autor, i sztuka na pewno zasługiwali na prezentację w Warszawie. Behan, którego drugą sztukę pt. "Skazaniec" zaprezentował nam bodajze w ubiegłym sezonie warszawski Teatr Ludowy, jest autorem irlandzkim z wszystkimi cechami tej narodowości. Jest to natura bujna i żywiołowa, buntująca si
Tytuł oryginalny
["Zakładnik" Brendana Behana...]
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos pracy