EN

29.09.2009 Wersja do druku

To wcale nie było tak dawno

- Zrealizowałem dziesiątki spektakli ulicznych, ale, paradoksalnie, zawsze miałem ambicje stworzenia dużego przedstawienia w przestrzeni zamkniętej. I wciąż marzę o zrobieniu takiego widowiska, ale bez tradycyjnego układu scena-widownia - mówi ZDZISŁAW GÓRSKI, twórca Teatru Snów, obchodzący jubileusz 35-lecia.

O przeszłości, teraźniejszości i przyszłości rozmawiamy z jubilatem, Zdzisławem Górskim [na zdjęciu z Alicją Mojko, współtwórczynią Teatru Snów]: Jakie były początki Pana pracy artystycznej? Zdzisław Górski: To wcale nie było tak dawno temu. Pracowałem w Domu Harcerza, gdzie pod koniec 1974 roku powstała Otwarta Grupa Teatralna. Na pewno moją wrażliwość teatralną ukształtował Teatr Laboratorium Jerzego Grotowskiego - byłem zafascynowany filozofią jego teatru i samym Grotowskim. Istotny był również nurt teatru studenckiego. Dziesięć lat później spektakl "Album snów" otworzył erę Teatru Snów, która trwa do dziś. Co więcej, trudno wyobrazić sobie Zdzisława Górskiego bez tego teatru. - W ubiegłym roku obchodziliśmy 25-lecie Teatru Snów. Przez lata zmieniał się jego skład, ale zawsze ważna była idea - opisywaliśmy i opisujemy otaczającą nas rzeczywistość. Często używamy do tego "codziennych" rekwizytów - mebli, prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

29.09.2009