EN

1.06.1997 Wersja do druku

Cyrano Roksana i ten trzeci

Brawurowy pokaz fechtunku, hymn gaskońskich kadetów i miło­sne podchody trojga kochan­ków: przystojnego Christiana (Robert {#os#7431}Janowski{/#}), ślicznej jak obrazek Roksany (Kata­rzyna {#os#8694}Skrzynecka{/#}) i Cyrana (Marek {#os#2597}Perepeczko{/#}). Oto prawdziwe zalety musicalu w warszawskiej Komedii. Cyrano to olbrzym, lecz naj­większą uwagę w jego oka­załej postaci zwraca nos. Nos jako wyróżnik, nos jako po­wód kompleksów, nos jako kamień obrazy. Przez ten nos Cyrano nie ma śmiałoś­ci oświadczyć się Roksanie, śpiewa więc ze sceny: Ach, kto mnie kocha Kto mnie kochać może Kto zechce kochać się w takim potworze... Libretto Ernesta {#os#15105}Brylla{/#} jest proste, ten język jest bardziej zrozumiały dla dzisiejszej młodzieży, do której głównie adresowane jest to przedsta­wienie, niż neoromantyczne strofy Edmunda Rostanda, ubrane w polszczyznę Ma­rii Konopnickiej. Od dawna trwa dyskusja, czy przerabia­nie klasyki na formy popular­ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cyrano Roksana i ten trzeci

Źródło:

Materiał nadesłany

Twój Styl Nr 6

Autor:

Hanna Baltyn

Data:

01.06.1997

Realizacje repertuarowe