EN

17.04.1997 Wersja do druku

Cyrano de byle jak

Musical "Cyrano" wystawiony w teatrze Komedia to typowy produkt polskiego chałupnictwa. Żaden gatunek teatralny nie wymaga takiej perfekcji jak teatr muzyczny, dla­tego na świecie tworzą go najlepsi, za największe pieniądze. Teatr Komedia na jubileusz 40-lecia zafundował sobie trzygodzinny spektakl wykonany meto­dą chałupniczą. Muzyka - z taśmy. Chórki - z playbacku. Dekoracje - w połowie ze slajdów. Kostiumy - wypożyczone z Teatru Narodowego. Na dodatek odtwórca tytułowej roli śpiewa nieczysto, zachrypniętym głosem. Ta­ki polski musical. Jestem zawiedziony podwójnie. Raz, że marnuje się w ten sposób świetny po­mysł przerobienia sztuki Edmonda Rostanda na teatr muzyczny. Dwa - że marnuje się siły utalentowanych mło­dych aktorów, zaangażowanych do te­go trudnego przedsięwzięcia. Nie ma w końcu tak wielu spektakli muzycz­nych na polskich scenach, gdzie mogli­by zdobywać doświadczenie. Nawet "Trzej muszkieterowie" nie są lepszym materiałem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cyrano de byle jak

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Stołeczna Nr 90

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

17.04.1997

Realizacje repertuarowe