EN

23.09.2009 Wersja do druku

Kongres o kryzysie czytelnictwa i problemach ruchu muzycznego

"Nie tylko gospodarka, głupcy!" - takie hasło proklamowała większość
uczestników panelu "Literatura polska: posłannictwo czy zawód; rodzimość czy europejskość".Przedstawiciele świata muzyki apelowali o powołanie instytucji narodowej która w kompleksowy sposób zajęłaby się problemami rynku muzycznego w Polsce, oraz roztoczenie nad nim opieki przez państwo.

"Nie tylko gospodarka, głupcy!" - takie hasło proklamowała większość uczestników panelu "Literatura polska: posłannictwo czy zawód; rodzimość czy europejskość", który w środę odbył się w ramach Kongresu Kultury Polskiej w Krakowie. Wśród dyskutantów byli m.in. Przemysław Czapliński, Stanisław Bereś, Olga Tokarczuk, Jerzy Pilch i Grzegorz Gauden. Podczas panelu przedstawiono raport o książce, przygotowany na potrzeby kongresu. "Wynika z niego, że w najbliższym czasie czeka nas zmiana definicji książki. Przestaje być ona nierozerwalnie związana ze znaną nam formą zadrukowanych kartek umieszczonych pomiędzy okładkami. Książka na naszych oczach zaczyna tracić swój materialny charakter, nabiera wartości nie jako przedmiot, ale jako treść chroniona prawem autorskim. Wejście na rynek książki elektronicznej to rewolucja technologiczna porównywalna z rewolucją Guttenberga. Przed wydawcami pojawiają się nowe wyzwania, takie jak ochrona praw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

23.09.2009

Wątki tematyczne