EN

10.01.2002 Wersja do druku

1200 wersów o zemście okrutnej i krwawej

Wiarołomna żona przy pomocy kochanka za­bija męża, najpotężniejszego władcę Grecji. Po latach mężobójczynię zabija córka. Tak Elektra mści się za ojca. Wszyst­ko to w 1200 wersach. Po komedii dell`arte ("Awantura w Chioggi") i komedii, nazwijmy ją far­merską ("Koniec początku"), w Teatrze Dramatycznym zobaczymy krwawy an­tyczny dramat. Dzieje Agamemnona i je­go rodziny - "Elektrę" Eurypidesa - wziął na warsztat Jan {#os#7400}Nowara{/#}, reżyser z Opola. - To rzecz o zemście, cierpieniu i pa­mięci. Elektra jest jednym z najpiękniej­szych i najbardziej przejmujących por­tretów kobiecych w antycznej literatu­rze. Boleśnie strzeże pamięci ojca - opo­wiada Nowara. Tę rolę powierzył Dorocie {#os#3417}Radomskiej{/#}. - Granie Elektry to ogromna trudność. Tyle w niej namiętności, emocji - przyz­naje aktorka. - Chciałam zdjąć ją z ko­turnów, zagrać tak, by nie przesmucić, nie przynudzić. Opowieść o córce Agamemnona staje się pr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

1200 wersów o zemście okrutnej i krwawej

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Białystok Nr 8

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

10.01.2002

Realizacje repertuarowe