Program Festiwalu Teatrów Lalek w Opolu jest już dopięty na ostatni guzik. Będą dwa teatry zagraniczne, koncert, wystawa scenografii i spotkania z dramaturgami.
- Część z jedenastu spektakli konkursowych jest kierowana do młodzieży i dorosłych. To odpowiedź na to, co dzieje się teraz w teatrach lalek, które coraz częściej łamią stereotyp teatru przeznaczonego wyłącznie dla dzieci - mówi Krystian Kobyłka, dyrektor opolskich lalek. W tej konwencji zobaczymy m.in. "Operę za Trzy Grosze" [na zdjęciu] teatru Arlekin z Łodzi, opolską "Iwonę, księżniczkę Burgunda", czy "Spleen" niemieckiego Figurentheater Wilde & Vogel. To zresztą niejedyny teatr zagraniczny, jaki zagości w tym roku na festiwalu. Kolejnym jest włoski Teatro Del Caretto, który zaprezentuje "Pinokia", przeznaczonego dla młodzieży od 16. roku życia. - Tym razem stać nas na dwa teatry zagraniczne, ale nie ukrywam, że chciałbym, żeby nasz festiwal rozrastał się właśnie w tę stronę i żebyśmy w ramach imprez towarzyszących mogli pokazać ich więcej - mówi Kobyłka. Festiwal ma zaangażować wszystkie opolskie sceny, bo oprócz lalek sp