EN

22.04.1978 Wersja do druku

Przedstawienie doskonałe czyli "W małym domku" Rittnera

"W małym domku" Tadeusza Rittnera to chyba najlepsza sztu­ka tego znakomitego pisarza. Słusznie napisał Leopold {#os#38113}Kielanowski{/#} w programie przedstawie­nia o którym będzie mowa, że Rittner był mistrzem dialogu, że nikt z najświetniejszych naszych scenopisarzy, oprócz Zapolskiej, nie sprostał mu w przejrzystości konstrukcji i prawdzie dialogu. Rittner nazwał swą sztukę dramatem, a przecież jest ona jed­nocześnie komedią, w której śmie­jemy się przez dwa akty, nie przeczuwając niczego złego. I nagle wybucha strzał i uśmiech zamienia się w grymas przeraże­nia. Gdy wgłębić się w sztukę - nie ma właściwie powodu do śmiechu. Ten mały uroczy domek, te okna co witają przybysza po­zornym spokojem i przyjaźnią - kryją w sobie tajemnicę. Miesz­kańcy tego domu i goście go od­wiedzający, to fałszywe kukły ze sztucznie przylepionym uśmie­chem, to ofiary konwenansu i ba­nału, które każą im budować ży­cie wedle zakłamanego kod

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przedstawienie doskonałe czyli "W małym domku" Rittnera

Źródło:

Materiał nadesłany

Tydzień Polski (Londyn)

Autor:

Tamara Karren

Data:

22.04.1978

Realizacje repertuarowe