Nowy spektakl Grzegorza Jarzyny. Czy po "Bziku tropikalnym", "Niezidentyfikowanych szczątkach..." i "Magnetyzmie serca" będzie to kolejny przebój teatralny Warszawy? Jeszcze nie wiadomo, ale w kasie teatru Rozmaitości telefony urywają się już od kilku tygodni. Jarzyna, ukrywający się tym razem pod pseudonimem Mikołaj Warianow, próbuje przenieść na scenę "Idiotę" Fiodora Dostojewskiego. Jego adaptacja nosi tytuł "Książę Myszkin" - Przygotowując ten spektakl, nie obchodziło mnie, kim był Myszkin w tamtych czasach, ale zastanawiam się, jak poradziłby sobie dziś. Czy odnalazłby się we współczesnym świecie? - zastanawia się reżyser. - Trudno wskazać mi współczesnego Myszkina. Trudno wyobrazić sobie Myszkina chodzącego po ulicy Marszałkowskiej. Ale nie o to przecież chodzi. Myszkin jest pewną ideą, utopią. To wrażliwość, którą w sobie nosimy, a która nie może sobie poradzić z otaczającym nas światem. W spektaklu wystąpią m.in.: Cezary
Tytuł oryginalny
Gdzie jest Myszkin?
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza nr