EN

10.02.1968 Wersja do druku

W oku polityki

Jesteśmy zarażeni polityką. Bywamy nią zniechęceni, zmęczeni i rozczarowani; w dwadzieścia trzy lata od kapitulacji Niemiec hitlerowskich, słowo wojna nie znika przecież z naszych rozmów jak chleb codzienny ze stołu. Jest to jednocześnie największa fascynacja naszych czasów. Bardzo często złowroga, nic ma od niej jednak ucieczki. Na całym świecie cywilizowanym. Wiemy bowiem, że na jej pokrętnych szlakach leży dzisiaj i jutro społeczeństw i każdego naszego pojedynczego żywota. Najbardziej wspaniałego i najwięcej parszywego. Tę świadomość i tę wspólność losów, bez względu na to pod jakim słońcem żyjemy, pogłębia jeszcze fakt działania nowoczesnych środków masowego przekazu, które kurczą świat do rozległości własnego mieszkania. Niesamowite były te filmy, które Małcużyński pokazywał w "Monitorze" - w kilkadziesiąt godzin po walkach w Sajgonie dostaliśmy ich palący, żywy obraz. Jak więc uciec od polityki, od wydarzeń jakie ona

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W oku polityki

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 6

Autor:

Ryszard Kosiński

Data:

10.02.1968

Realizacje repertuarowe