EN

2.02.1968 Wersja do druku

Kłopoty wzrostu

Rozrastają się zespoły realizatorskie polskiej telewizji, mnożą się redakcje i podredakcje, przybywa nowych działów i pracowników. Generalnie jest to zasada słuszna - w miarę powiększającego się zasięgu oddziaływania telewizji i rosnących zadań upowszechnieniowych potrzebny jest liczniejszy zespół. Bywają jednak wyjątki. Bo ilość nie zawsze przechodzi w jakość. Weźmy chociażby pod rozwagę działalność redakcji publicystyki kulturalnej. Przez wiele lat pracę informacyjno - sprawozdawczą załatwiał z pożytkiem "Pegaz". Teraz przybyło mu konkurentów. Jednemu z nich - "Almanachowi" - poświęciłem kilka tygodni temu parę słów krytyki głównie z powodu niezbyt jasnego w pierwszych wydaniach profilu tematycznego. Teraz oczekuje na sprawiedliwość magazyn "Pejzaże". Wyjaśniły się wprawdzie kwestie kompetencyjne, zagadnienia zainteresowań tematycznych ("Pegaz" pozostaje wierny rodzimym zjawiskom artystycznym, "Almanach" koncentruje uwagę na wybr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kłopoty wzrostu

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Olsztyński nr 28

Autor:

SEG

Data:

02.02.1968

Realizacje repertuarowe