EN

29.12.1999 Wersja do druku

Każdy ma swoją opowieść

O przedstawieniu "Tama" Conora McPhersona piszemy późno. Jed­nak tym razem ta zwłoka - od polskiej prapremiery utworu mi­nął już miesiąc - ma też pozytywne skutki. Dziś jeszcze wyraźniej widać, że skromny i szlachet­ny spektakl Agniesz­ki {#os#7317}Lipiec-Wróblewskiej{/#} jest jednym z najwięk­szych wydarzeń obecne­go sezonu. Na małej scenie Teatru Studio jest jak w prowin­cjonalnym pubie. Z becz­ki leje się prawdziwe pi­wo. Właściciel i barman Brendan (Redbad {#os#13047}Klynstra{/#}) mokrą szmatą wy­ciera podłogę. Woda ka­pie na buty widzów, w tym teatrze aktorzy są na wyciągnię­cie ręki. Z bliska obserwujemy ich twa­rze, nerwowe ruchy, gdy zacina się za­palniczka albo pęka kufel. Piją piwo, palą papierosy i wciąż gadają. O wszystkim i o niczym. U McPhersona nie ma wielkich słów, nie ma pato­su. Są ludzie z krwi i kości - mali, śmieszni, kłótliwi, a przecież w głębi duszy jakże czuli. Po kwadransie wyda­je się, że ich d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Każdy ma swoją opowieść

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Nr 303

Autor:

Jacek Wakar

Data:

29.12.1999

Realizacje repertuarowe