EN

29.04.2002 Wersja do druku

Śmieszno-gorzki korowód

Teatr dramatyczny w bieżącym sezonie wykonał duży skok artystyczny - stąd zrozumiały niepokój dyrekcji, jak opolska publiczność zareaguje na wystawienie sztuki Wernera Schwaba, dramatopisarza, okrzyczanego mianem skandalisty.

Schwab żył i pisał intensywnie. Zdążył napisać piętnaście dramatów, zanim nie znaleziono go w wieku 35 lat zapitego na śmierć. We Wrocławiu od paru lat grana jest jego sztuka "Prezydentki" wyreżyserowana przez Krystiana Lupę. Trzeba też wyraźnie to powiedzieć, że o jego randze artystycznej decyduje w dużej mierze niezwykły język, melanż różnorodnych stylów: potocznego, ulicznego, radiowego, dziennikarskiego. Nic dziwnego, że tłumaczenia jego sztuk podejmowali się najwybitniejsi tłumacze jako sprawdziany artystycznej i językowej inwencji. Opolską inscenizację, reżyserskie i muzyczne dzieło współpracującego z naszym teatrem kompozytora Tomasza Hynka oraz utalentowanego scenografa Jana Kozikowskiego - zaprezentowano na dużej scenie pełniącej rolę widowni. Przestrzeń sceniczna zabudowana oszczędnie i umownie zmienia się w trakcie poszczególnych obrazów. Uliczna latarnia - czytelny sygnał miejsca pracy prostytutki, fotel fryzjerski, łóżko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śmieszno-gorzki korowód

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole nr 100

Autor:

Alfred Wolny

Data:

29.04.2002

Realizacje repertuarowe