Szef Lubuskiego Teatru zwolnił Beatę Beling i Wojciecha Czarnotę. - Oddam sprawę do sądu - powiedział nam wczoraj ten drugi.

Już w marcu Beling i Czarnota usłyszeli, że nie będzie dla nich ról w najbliższym sezonie. - Aktorzy dostali propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Proponowałem też granie dotychczasowych ról na zasadach gościnnych, za większe honorarium. Moja propozycja została odrzucona - mówi dyrektor teatru Robert Czechowski. - To czysta prywata - komentuje Wojciech Czarnota. Jego zdaniem nie chodziło o pracę zawodową. - Na spotkaniu sezonowym dyrektor powiedział tylko, że ja się nie integruję - dodaje. To nie koniec zmian w Lubuskim Teatrze. Na emeryturę odchodzi Ludwik Schiller [na zdjęciu]. Nadal będzie jednak grał we wszystkich spektaklach, w których występuje do tego pory.