EN

10.01.2005 Wersja do druku

Katowice. Jubileusz Teresy Kałudy

Teresa Kałuda [na zdjęciu] świętowała 8 stycznia w Teatrze Śląskim 45 lat pracy artystycznej.

Zaczynała w Teatrze Powszechnym w Łodzi, potem przeniosła się do Teatru Ludowego w Nowej Hucie. Od 1979 roku do dziś związana jest z katowicką sceną. Kiedy przyjechała po raz pierwszy do Katowic, myślała, że nie wytrzyma tu roku. Dziś mówi: "Ale to było 25 lat temu. Niech no tylko teraz ktoś mnie spróbuje stąd ruszyć!". Kałuda przestała już liczyć role, które zagrała w teatrze. Śląska publiczność dobrze pamięta ją jako Joannę w "Domu kobiet" czy Ewę Lasocką w "Żelaznej konstrukcji". W sobotni wieczór [8 stycznia] benefisu jubilatka wystąpiła jako Walentyna w dramacie Wyrypajewa "Walentynki".

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niech ją tylko ktoś ruszy!

Źródło:

Materiał nadesłany

Data:

10.01.2005

Realizacje repertuarowe