EN

8.07.2009 Wersja do druku

Wino dobre, a Płatonow?

"Płatonow" w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze
Katarzyna Oleksy w Expressie Bydgoskim.

Maja Kleczewska pokazała nam (bardzo) współczesnego Czechowa. Jaki jest na niego przepis? Do wątków popkultury dodać parę biblijnych, do tego dobrze dobrana muzyka i przemyślana scenografia. Całość powierzyć świetnym aktorom. Byle nie przesadzić... W weekend na scenie Teatru Polskiego zobaczyliśmy "Płatonowa" w reż. Mai Kleczewskiej, zamykającego akcję "Czechow saga" i teatralny sezon. Spektakl ciekawy, choć trochę nierówny i momentami niejasny. Kleczewska jest laureatką Paszportu Polityki 2006 za "bezkompromisowe, ale i mądre, wpisywanie w klasyczne fabuły zagubienia współczesnego człowieka". W "Płatonowie" zamknęła bohaterów we współczesnym domu. Potańczą tu lambadę, paso doble. Michał Płatonow ma wyjechać z Sonią (rzuciła dla niego męża). Ale jest jeszcze Anna, Maria i żona Sasza. Każdą z nich mami na swój sposób: Sonia musi go ubrać, sam nie jest w stanie. Po chwili zadziwiająco sprawnie uwodzi dobroduszną Marię. Wyrwie się z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wino dobre, a Płatonow?

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski nr 157/07.07.

Autor:

Katarzyna Oleksy

Data:

08.07.2009

Realizacje repertuarowe