EN

16.06.1983 Wersja do druku

"Cud mniemany" na Narodowej Scenie

"Ale brakowało jeszcze polskiej operze tego, co jest każdemu narodowi najdroższe... narodowości. - Przyszła mi myśl, wystawienia na scenę tych wesołych i rubasznych Krakowiaków, którzy śpiewając biją się za nią. Świeży dowód ich męstwa pod Racławicami zapalił mój umysł (...) Wezwałem całej mojej pamięci, całej zdolności do odmalowania ich zwyczajów, zdań, uczuć, mowy i zabaw, a w krótkim czasie napisawszy znajomą aż nadto operę "Cud, czyli Krakowiaki i Górale", z ułożoną przez Pana Stefani muzyką, dnia 1 marca wystawiłem na scenę. Krakowiaki pozyskały wszystkich serca, zapaliły wszystkich umysły." Tak pisał Bogusławski w swoich "Dziejach teatru" o premierze, która wyznaczyła historyczną datę w polskim teatrze. 18 czerwca br. na Narodowej Scenie znowu "Krakowiacy i Górale". - Jest to właściwie praca na następny sezon, dlatego oficjalna premiera, zaplanowana na wrzesień zbiegnie się z inauguracją sezonu Sceny Narodowej - inform

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Cud mniemany" na Narodowej Scenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny nr 117

Autor:

peg

Data:

16.06.1983