EN

25.06.2009 Wersja do druku

Zadariada/zadarologia

"Każdy/a. Sztuka moralna" w reż. Michała Zadary w Teatrze Studio w Warszawie, "Ifigenia nowa tragedia" w reż. Michała Zadary w Starym Teatrze w Krakowie na 29. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych oraz "Chłopcy z Placu Broni" w reż. Michała Zadary w Teatrze Małym w Warszawie. Pisze Barbara Hirsz w Trybunie.

Co to jest? - mickiewiczologia w tej sprawie - nadzieja w młodych. Wyrozumska obserwująca nowalie i anomalie udzielające się Czytelnikowi postanowiła wyjaśnić zadarologiczne nieporozumienia, które oby nie wpłynęły na dalszy wytrysk tej młodej gałązki sztuki. Po pierwsze. Me jest tak, jak głosi tradycyjna defilada obywateli, z których każdy przyszedł na świat nakładając na oczy szkła bardzo ciemne. Zadariada to nie jest diaboliada. Michał Zadara chce nas ogrzać słońcem sztuki pięknej. A nawet - co właściwe natchnionym idealistom - porywa się z motyką. W Studio prezentuje swój ideał zbawienia świata W tej współczesnej parafrazie "Everymena" przedstawiającej lichy i grzeszny żywot człowieka dzisiejszego palec boży sprytną ręką rekwizytora zrzuca z paludamentów kaftan. Artysta i marzyciel uważa, że "Każdy/Każda" [na zdjęciu] powinien mieć kaftan. Nazwijmy tę rzecz, biorąc pod uwagę okoliczności, kaftanem niebezpieczeństwa. I uwolni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zadariada/zadarologia

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 142/19.06

Autor:

Barbara Hirsz

Data:

25.06.2009