3 października 1971 w Teatrze Starym w Krakowie odbyła się premiera komedii Szekspira "{#re#21057}Wszystko dobre, co się dobrze kończy{/#}" w reżyserii Konrada {#os#6236}Swinarskiego{/#}. "Wszystko dobre, co się dobrze kończy" jest najokrutniejszym spektaklem, jaki zdarzyło mi się oglądać: właśnie dlatego, że punktem wyjścia była komedia. Bezsilna jest ironia, bezsilna jest świadomość w świecie, który nie może ulec zmianie." (K. Wolicki) "Niesłusznie byłoby myśleć, że Shakespeare pisząc "Wszystko dobre, co się dobrze kończy" napisał sztukę, która kończy się absolutną pustką. Została jakaś resztka nadziei, którą publiczność powinna podzielać, skoro bije brawo i z kolei umacnia aktorów w ich nadziei, że wszystko mogłoby się skończyć dobrze. (K. Swinarski) "Wszystko dobre, co się dobrze kończy" było w ogóle rewelacją, od aktorstwa poczynając po odczytanie tekstu. (K. Puzyna).
Źródło:
Materiał nadesłany
Konstanty Puzyna "Półmrok" PIW 1982. "Konrad Swinarski- wierność w zmienności' WAF 1988. Marta Fik "
Data:
03.10.1971