EN

25.05.2009 Wersja do druku

Warszawa. Wyszynk i zero kultury w dawnym Le Madame

Pod przykrywką centrum kulturalnego w dawnym klubie Le Madame działa restauracja. PiS-owskie władze Śródmieścia, które go z hukiem wyrzuciły, tłumaczyły, że robią miejsce dla niepublicznej szkoły, teatru i galerii.

- Popełniono ogromny błąd! Lokal po Le Madame dostała nieznana fundacja, która nas oszukała. Zrobiła restaurację, a udaje, że to dom kultury, płacąc symboliczny jak na Śródmieście czynsz - denerwuje się wysoki urzędnik ratusza. Le Madame przy ul. Koźlej był popularnym ośrodkiem kultury alternatywnej. Zyskał sławę dzięki offowym spektaklom teatralnym, koncertom, wystawom. Skupiał środowiska lewicowe i mniejszości seksualne. Nie podobało się to PiS-owskim władzom miasta, które w 2006 r. eksmitowały klub. Burmistrz Śródmieścia Artur Brodowski (PiS) mówił wtedy: "Le Madame nie działa na zasadzie fundacji typu non profit, tylko pubu, który utrzymuje się ze sprzedaży alkoholu. To zwykły wyszynk". Władze dzielnicy postanowiły wynająć lokal po Le Madame na cele edukacyjne. W listopadzie 2006 r. podpisały umowę z fundacją Europejski Instytut Naukowy (EIN), która powstała ledwie kilka miesięcy wcześniej. Założyli ją dwaj wiceprezes

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wyszynk i zero kultury w dawnym Le Madame

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Stołeczna online

Autor:

Dominika Olszewska

Data:

25.05.2009

Wątki tematyczne