EN

11.05.2009 Wersja do druku

Zapomniana klasyka

"Jezioro łabędzie" w choreogr. Giorgia Madii w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Adam Czopek w Naszym Dzienniku.

Wybierając się na najnowszą inscenizację tego baletu, należy z góry zapomnieć o technikach tańca klasycznego, bo w tej choreografii, poza pojedynczymi elementami, ich nie ma. Giorgio Madia skonstruował całe przedstawienie w oparciu o taniec współczesny, w którym dominuje technika modern. Współczesne są też kostiumy i scenografia. "Jezioro łabędzie" Piotra Czajkowskiego uważane jest za kwintesencję stylu i szczytowe osiągnięcie XIX-wiecznego baletu klasycznego. Po 22 latach w nowej formie wróciło na łódzką scenę. Jednak choreograf, wychodząc z założenia, że dzisiaj już zupełnie nie zwracamy uwagi na bajkową naiwność i niewyszukaną prostotę opowieści o zmiennych losach księżniczki Odetty zamienionej w łabędzia, przeniósł akcję w czasy nam współczesne. Ta rozpoczyna się już w czasie uwertury, kiedy wyłaniający się z mgieł i ciemności zły czarownik Rothbart, okrywając Odettę płaszczem, przemienia ją w łabędzia. Zamiast ks

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zapomniana klasyka

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 109 online

Autor:

Adam Czopek

Data:

11.05.2009

Realizacje repertuarowe