EN

2.10.1968 Wersja do druku

Poskromienie złośnicy

Żałuję bardzo, że nie widziałem przedstawienia "Poskromienia złośnicy" Szekspira w Teatrze Po­wszechnym w roku 1954 z Marią Malicką w roli Katarzyny. Mogę tylko zachęcić miłośników Mel­pomeny do obejrzenia obecnej realizacji tej ko­medii w Teatrze im. S. Jaracza i porównania, je­śli pamiętają przedstawienie sprzed lat 14, z tam­tym. Dodajmy jeszcze, że ten utwór Szekspira wystawiany jest w Łodzi po raz szósty od roku 1883. Trudno się dziwić tej popularności wczesnej komedii mistrza ze Stratfordu. Perypetie ojca mającego dwie córki na wyda­niu to przecież wątek, który nigdy nie straci na aktualności. Komizm zaś sytuacji wynikających z charakteru starszej z córek jest tak nieodparty, że śmiech trwa przez wieki i pokolenia. Trochę przekornie można powiedzieć, że rzecz cała napisana została ku uciesze mężczyzn. Poskromienie czupurnego dziew­częcia i wychowanie potulnej żony to motyw, który męskiej widowni przynosi spor

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poskromienie złośnicy

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Robotniczy Nr 234

Autor:

Henryk Pawlak

Data:

02.10.1968

Realizacje repertuarowe