EN

23.12.2004 Wersja do druku

Teatry są pełne

- Umacniają się nowe ośrodki, jak Wałbrzych Piotra Kruszczyńskiego, Gdańsk Macieja Nowaka, Radom Odważny. Inne teatry odzyskują dawną parę: Teatr Współczesny we Wrocławiu Krystyny Meissner, Polski w Poznaniu prowadzony przez Pawła Szkotaka, słychać o Opolu, Legnicy, w Toruniu powstaje znakomity "Ślub". Pospolite teatralne ruszenie - o polskim teatrze roku 2004 pisze Piotr Gruszczyński.

Najważniejsze przeżycia teatralne minionego roku? Na pewno "Niedokończony utwór na aktora" według "Mewy" Czechowa połączony ze "Sztuką hiszpańską" Rezy w reżyserii Krystiana Lupy w Teatrze Dramatycznym w Warszawie i "Makbet" Warlikowskiego wystawiony w Hanowerze. Do tego "Wolf" Alain Platela z Brukseli, "Nora" i "Woyzeck" Ostermeiera pokazane w Awinionie. Jeszcze , ,Niewina" Pawła Miśkiewicza ze Starego Teatru w Krakowie i ,,H." Jana Klaty wystawiony w Stoczni Gdańskiej przez Teatr Wybrzeże. Oniryczny "Tlen" Aleksandry Koniecznej, pokazany w ramach Terenu Warszawa. I gdyby jeszcze rok trochę rozciągnąć, to "Gry" Redbada Klynstry z Teatru Współczesnego we Wrocławiu. Pomieszały się polskie i niepolskie, ale wszystkie europejskie. O każdym z tych przedstawień pisałem w "TP", nie będę się więc powtarzał. Pora na wnioski natury ogólnej. Myślę, że był to rok dla polskiego teatru w dużej mierze przełomowy. Dlaczego? Teatr w Polsce przeszedł już etap g

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rok w kulturze - teatr

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 52/26.12

Autor:

Piotr Gruszczyński

Data:

23.12.2004

Wątki tematyczne