EN

18.07.1971 Wersja do druku

W skąpym świetle dwóch rocznic

BARDZO nie lubię rocznic i jubileuszy, które są przekleństwem naszego życia kulturalnego. Czasami nawet wpadam w ponurą rozpacz. Czyżbyśmy rzeczywiście nie mieli współczesnej sztuki aktualnej - to znaczy atakującej aktualne problemy, a tylko sztukę okolicznościową, napędzaną parkinsonowskim mechanizmem biurokratycznego koła, które podporządkowuje życie kalendarzowi stojącemu na biurku, a nie na odwrót i nie dba, aby współczesna działalność odciskała się znaczącym piętnem na przeciekającym, przez niezdarne palce czasie? A jednak o pewnych datach nie mogę myśleć bez wzruszenia. Zbliża się m.in. rocznica, jedna z tych wielkich, rzeczywiście godnych zauważenia i głębszych refleksji a nawet międzynarodowych sesji naukowo-krytyczno-literackich, filmowych czy teatralnych. Myślę o 150 rocznicy urodzin, Fiodora Mikołajewicza Dostojewskiego, którą będziemy obchodzić 11 listopada. Właściwie słowo "obchodzić" nie jest tu dobrym słowem, łącz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W skąpym świetle dwóch rocznic

Źródło:

Materiał nadesłany

WTK nr 29

Autor:

Krzysztof Głogowski

Data:

18.07.1971

Realizacje repertuarowe