EN

31.03.2009 Wersja do druku

Kolorowa słodka historia

"Sługa dwóch panów" w reż. Waldemara Matuszewskiego w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku. Pisze Milena Orłowska w Gazecie Wyborczej - Płock.

Teatr zaprosił po raz pierwszy na "Sługę dwóch panów" Carla Goldoniego w reżyserii Waldemara Matuszewskiego. Kolorową, roztańczoną i rozśpiewaną słodką historię bez większego sensu, za to z mnóstwem okazji do śmiechu. Goldoni nawiązywał w swoich sztukach do tradycji komedii dell'arte - i w płockim "Słudze" możecie spodziewać się wszystkiego, co kojarzy się z tym hasłem. Pomalowane twarze, wściekle kolorowe stroje, Wenecja, roztańczone korowody i ogólnie - jedna wielka zgrywa. Historia zaczyna się tak: Klarysa (Dorota Cempura) i Sylwek (Łukasz Mąka) wyznają sobie miłość. Niestety, do miasta przybywa Fryderyk Rasponi (Katarzyna Anzorge), któremu kiedyś obiecana była Klarysa. Uwaga - wcześniej do Wenecji dotarły wieści o jego śmierci - czyżby więc były one mocno przesadzone...? Na szczęście Fryderyk to tak naprawdę jego siostra Beatrycze. W męskim przebraniu poszukuje w Wenecji swego ukochanego - Florynda (czyli Przemysława Pawlickiego)

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Płock nr 75/30.03.

Autor:

Milena Orłowska

Data:

31.03.2009

Realizacje repertuarowe