Przed nami XVII Olsztyńskie Spotkania Teatralne, czyli dziewięciodniowy festiwal w Jaraczu (ul. 1 Maja 4), na który wielbiciele sceny czekają cały rok.
Repertuar przeglądu został tak dobrany, by każdy z widzów - od miłośnika tańca, przez wielbiciela awangardy, po zwolennika klasycznego teatru - znalazł dla siebie coś ciekawego. - Chciałbym zdementować informację, że nie ma już biletów na żadne przedstawienie - mówi Andrzej Fabisiak, dyrektor festiwalu. - Sprzedaliśmy ich bardzo dużo, ok. 2,5 tysiąca, ale na niektóre bardzo ciekawe spektakle są jeszcze wejściówki. Olsztyńscy widzowie mogą jeszcze wybrać się na przedstawienie inaugurujące przegląd, czyli "Utwór sentymentalny na czterech aktorów" warszawskiego Teatru Montownia (sobota, godz. 19, bilety po 40 i 50 zł). Z przedstawicielami tej alternatywnej sceny, która działa mimo braku siedziby, będzie można porozmawiać na spotkaniu o godz. 21.45 na Scenie u Sewruka. Zwolennicy warmińskiego folkloru, ale w jazzowym wydaniu, którym nie udało się kupić wejściówek na pierwszy koncert grupy Hoboud, mają drugą szansę. Zespół zdecydowa