EN

29.10.2001 Wersja do druku

Noc Villqista i... Helvera

Pod pseudonimem Ingmar Villqist ukrywa się 40-letni chorzowianin, który od paru lat mieszka i pracuje w Warszawie. Wcześniej znany był jako krytyk sztuki i dyrektor prestiżowych galerii plastycznych. Kiedy ledwie dwa lata temu pokazał się jako dramaturg, reżyser i twórca efemerycznego Teatru Kriket z Królewskiej Huty, powołanego zapewne tylko po to, by wypróbować na scenie dwuosobową "Noc Helvera", nic jeszcze nie zapowiadało początków błyskotliwej kariery Villqista. (Nawiasem mówiąc, prapremiera odbyła się w Katowicach, w Malarni Teatru Śląskiego). Potem ta sztuka wydrukowana została w "Dialogu", następnie była publicznie czytana w paru dobrych teatrach, aż w końcu zrealizowana na kilku scenach, w tym także w telewizji. Jednocześnie reżyserzy zainteresowali się innymi jednoaktówkami Villqista. Warszawska "Noc Helvera" jest jak dotąd bodaj największym sukcesem Villqista. Precyzyjnie wyreżyserowana, znalazła w osobach Sławomira Packa (Helver) i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Noc Villqista i... Helvera

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 253

Autor:

Krzysztof Karwat

Data:

29.10.2001

Realizacje repertuarowe