EN

18.03.2009 Wersja do druku

Postscriptum I

Bardzo lubię oglądać przedstawienia ze stażem. Już dawno zbladły środowiskowe oceny, zamilkli recenzenci. Teraz pozostali tylko oni: spektakl, widz i czas. A więc mamy do czynienia nie z wydarzeniem, przed-po-premierowym szumem, lecz z trwałą obecnością tytułu w repertuarze - pisze Jagoda Opalińska na stronie internetowej Sekcji polskiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych.

Może ona oczywiście potwierdzać szczególną artystyczną rangę inscenizacji, ale przede wszystkim jest świadectwem wciąż żywego odbioru. Teatr obecny, teatr potrzebny nie musi mieć festiwalowych laurów, natomiast musi mieć publiczność. I dziś właśnie chciałabym to pierwsze moje Postscriptum dedykować widowni małej, dorosłej oraz bardzo dorosłej, która wiernie towarzyszy kilku warszawskim spektaklom ze stażem. Zacznę od dzieciarni. Wielce utalentowany tandem rodzinny: Wojciech i Maciej Szelachowscy napisali "rzecz na jednego widza, jednego krytyka teatralnego i absolutnie cały zespół teatralny" - "Cuda w Budzie, czyli demo teatru Lalka". Tamże odbyła się prapremiera (zima 2006). Reżyseria - Wojciech Szelachowski, zamysł inscenizacji - Jerzy Kalina, muzyka - Krzysztof Dzierma. I się porobiło. Aktorzy Lalki wylatują, wyskakują, wykrzykują, wyśpiewują, pozostając w autentycznym kontakcie z maluchami. Tempo szaleńcze, bliskie grze komputer

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Postscriptum I

Źródło:

Materiał nadesłany

www.aict.art.pl/16.03

Autor:

Jagoda Opalińska

Data:

18.03.2009