W filharmonii rozpoczyna się dziś impreza mająca szansę wybić się w kraju. Na pierwszą edycję Konkursu Wokalnego im. Jana, Edwarda i Józefiny Reszków zgłosiło się ponad 45 kandydatów, nie tylko Polaków.
Na początku wczorajszej konferencji prasowej prezydent Tadeusz Wrona podziękował dyrygentowi Krzysztofowi Pośpiechowi, który przywrócił zainteresowanie mieszkającą pod Częstochową rodziną światowej sławy śpiewaków operowych. Zaś Pośpiech tłumaczył, dlaczego za uczestników konkursu wybrano studentów wydziałów wokalnych akademii muzycznych: to nisza, w której może uda się zbudować dobrą ogólnopolską (a z czasem międzynarodową) imprezę. Konkurs pierwszy, a już międzynarodowy - zauważono pół żartem. Wśród zgłoszonych był i Koreańczyk i Ukrainiec, a w zakwalifikowanej osiemnastce znalazła się Słowaczka. - Śpiewacy wystąpią przed jury w środę i czwartek od godz. 14 - mówiła szefowa filharmonii Beata Młynarczyk. - Mają 20 minut na wykonanie kompozycji Mozarta, jednej pieśni oraz utworu dowolnego. Przesłuchania są otwarte, każdy więc może zasiąść w fotelu. W piątek już tylko osiem osób wystąpi o godz. 19 z orkiestrą. A