EN

16.03.2009 Wersja do druku

Stachura dla młodych

"Stachura" w wyk. Piotra Machalicy w Teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie. Pisze Tadeusz Piersiak w Gazecie Wyborczej - Częstochowa.

Kiedy ze sceny padło "ku...", młody chłopak obok mnie zdjął słuchawki. Zamiast głośnej muzyki, zaczął nasłuchiwać spektaklu. Kiedy na koniec bił brawo, przekonał mnie: to jest spektakl dla młodzieży wyrosłej poza mitem "Steda". Nasz teatr przygotował "Stachurę" na 30. rocznicą samobójczej śmierci poety. Jednak spektakl nie ma z akademią nic wspólnego, choć jest montażem wierszy poety i jego piosenek. Każdy, kto studiował w latach 70. i 80., musiał zetknąć się z twórczością "Steda". Wiersze śpiewane przez Wolną Grupę Bukowina czy Stare Dobre Małżeństwo przenosiły na turystyczne szlaki i do obozowych ognisk słowa niepogodzonego z rzeczywistością Edwarda Stachury: "Biała lokomotywa", "Opadły mgły, wstaje nowy dzień", "Jest już późno, nie jest za późno...". Szedłem więc z nadzieją na wtórowanie (przynajmniej w myśli) śpiewającemu te teksty Piotrowi Machalicy. Teksty były - nowe aranżacje autorstwa Marcina Lamcha odmienił

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Premiera w teatrze: Stachura dla młodych

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa nr 63 online

Autor:

Tadeusz Piersiak

Data:

16.03.2009

Realizacje repertuarowe