EN

10.12.2004 Wersja do druku

Wspomnienie o Oldze Sławskiej-Lipczyńskiej

Olga Sławska-Lipczyńska była wybitną tancerką polskiego baletu oraz wspaniałym pedagogiem. Wychowała wiele pokoleń, nauczyła kultury życia, była stale uśmiechnięta, superelegancka i wiecznie piękna w złocistym kolorze włosów.

Olga Sławska-Lipczyńska (1915-1991) Gdy w 1952 r. po raz pierwszy weszłam do Szkoły Baletowej (obecny Odwach na Starym Rynku), pierwszą osobą, którą na korytarzu spotkałam, była Pani o wspaniałej sylwetce i urodzie. "Jaka piękna dama" - pomyślałam, a Ona nagle zapytała: "Przyjechałaś na egzamin? A jak Ci na imię?" - "Tak, Olga" - odpowiedziałam. "To nie do wiary, pewno tak jak ja zostaniesz nauczycielką tańca" - uśmiechając się, przepowiedziała. Wówczas chciałam być tylko tancerką, a jednak... po wielu latach przepowiednia się spełniła. Jak się potem okazało, osobą tą była Olga Sławska-Lipczyńska - kierownik artystyczny w poznańskiej Państwowej Średniej Szkole Baletowej, a wcześniej zasłużona polska primabalerina. Urodziła się we Lwowie w 1915 r. i z chwilą samodzielnego stawiania kroków postanowiła, że zostanie tancerką. Ówczesna Olga Prorubnikowa, mając 7 lat, była już uczennicą warszawskiej szkoły baletowej przy Teatrze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wspomnienie. Olga Sławska-Lipczyńska

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Poznań nr 289

Autor:

Olga Kuźmińska

Data:

10.12.2004