EN

30.10.1991 Wersja do druku

Wystarczy być ptakiem

W kraju nad Wisłą przy­padki uznawane za bezna­dziejne lub utopijne, określa się pogardliwym: "odlotowe". "Ptasiek" Williama Whartona jest odlotowy. W najlepszym tego słowa znaczeniu. Jest eli­tarny. To historia dla wybra­nych, którzy potrafią wznieść się ponad palące problemy urynkowienia, a nieuchron­ność procesu prywatyzacji nie pozbawiła ich - przepraszam za słowo - wrażliwości. Każda epoka niesie inny rodzaj zagrożeń. W każdej jednak dochodzi do rozstrzy­gania elementarnego wyboru filozoficznego, który jest de facto konfliktem postaw ży­ciowych: aktywno-agresywnej i pasywno-ofiarnej. Al - osobnik ostro walczący o byt, ulega stopniowej fascynacji odmiennością dążeń Ptaśka. Nadwrażliwca, realizującego się w obserwacji życia ptaków i w przemożnej chęci... bycia jednym z nich. Spotkanie dwóch najzupeł­niej różnych osobowości było znaczącą lekcją zwłaszcza dla Ala, którego postawa zostaje poddana brutalnej weryfika­cji na prawd

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wystarczy być ptakiem

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita Nr 254

Autor:

Janusz R.Kowalczyk

Data:

30.10.1991

Realizacje repertuarowe