EN

23.02.2009 Wersja do druku

Klątwa w rzeczy samej

"Klątwa" w reż. Łukasza Kosa w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze we współpracy z Teatrem Nowym w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński na swoim blogu.

Teatr Nowy im. Dejmka zaprosił do Łodzi Teatr im. Norwida z Jeleniej Góry. Dyrektorzy obu teatrów chcieli zaprezentować na łódzkiej scenie jeleniogórskie przedstawienie Łukasza Kosa - "Klątwę" Wyspiańskiego. Jak dowiedziałem się w kuluarach, Kos niemal na nowo wyreżyserował spektakl w nowej przestrzeni. Czy to pomogło "Klątwie"? Wyspiański pisał ten kameralny tekst wiele lat, by powstał dramat uniwersalny, wzorowany jednoznacznie na antycznej tragedii. I taki dramat powstał: Młoda ma z wiejskim księdzem dwoje dzieci. Społeczność obserwuje poczynania kochanków, w ich grzechu upatruje bożej kary - jest nią nękającą ziemię od miesięcy susza. Potrzeba ofiary, by odwrócić gniew boży, potrzeba poświęcenia; katharsis przyniesie normalność. Ale co to znaczy? Jaką postawę zająć wobec Młodej i Księdza, potępionych, a przecież kochających się szczerze miłością, jaką Bóg obdarował człowieka Czy Bóg pobłogosławił ów związek dając

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

www.lenarcinski.blog.onet.pl

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

23.02.2009

Realizacje repertuarowe